Kiedy żegnaliśmy się po ostatnim koncercie ubiegłorocznego festiwalu, wszystko wskazywało na to, że przez następne 2, a może nawet 3 lata wydarzenia „Muzyki w Raju” nie będą odbywały się w pocysterskim klasztorze w Paradyżu. Wielki, od dawna planowany, miał stać się wreszcie rzeczywistością, a to oznaczało, że festiwal musi znaleźć dla siebie inne miejsce i zmodyfikować swoją dwudziestoletnią formułę.

Znając remontowe plany Paradyża, przygotowywaliśmy się do nowej sytuacji już od jakiegoś czasu, ale czym innym są przygotowania, a czym zupełnie innym konieczność wprowadzenia planu awaryjnego w życie. Od roku 2019 koncerty „Muzyki w Raju” odbywały się więc nie tylko w klasztorze, ale także w innych miejscach Ziemi Lubuskiej. Zbieraliśmy doświadczenia, nawiązywaliśmy kontakty i testowaliśmy nowe rozwiązania organizacyjne i logistyczne. Pandemia mocno pokrzyżowała nasze plany, ale już w roku 2022 połowa z wszystkich koncertów odbyła się poza Paradyżem, a teraz miało to dotyczyć całości festiwalu.

Jesienią ubiegłego roku, wspólnie z partnerami, opracowaliśmy szczegółowy kalendarz kolejnej edycji „Muzyki w Raju” i kiedy na przełomie stycznia i lutego przystąpiliśmy do końcowej fazy przygotowań, zadzwonił telefon z Paradyża.

Okazało się, że główna część remontu rozpocznie się później, niż pierwotnie zakładano, a więc festiwal wcale nie musi się wyprowadzać, przynajmniej w roku 2023. Z jednej strony, była to wiadomość doskonała, z drugiej, trochę kłopotliwa, bo wiele rzeczy było już przygotowanych i szkoda byłoby z nich zrezygnować. Tym bardziej, że prace były już zaawansowane i angażowały wiele osób oraz instytucji.

Postanowiliśmy znaleźć rozwiązanie, które pozwoliłoby nam pozostać w Paradyżu, a jednocześnie nie zahamowało rozwijania nowej formuły festiwalu. Żadna opcja nie była w pełni satysfakcjonująca, ale zdecydowaliśmy się na wariant, w którym wydarzenia ostatnich 5 dni festiwalu (16-20 sierpnia) odbędą się w Paradyżu, a wcześniej, od 4 sierpnia, koncerty „Muzyki w Raju” dotrą do Zielonej Góry (po raz pierwszy), Gorzowa Wlkp., Międzyrzecza, Żagania, Letnicy, Zaboru, Jerzmanowej oraz Świebodzina, który w dniach od 11 do 15 sierpnia stanie się centrum festiwalowych działań.

Mamy nadzieję, że w ten sposób, przynajmniej częściowo, usatysfakcjonujemy melomanów, dla których słowa „Paradyż” i „Muzyka w Raju” to synonimy, ale także tych słuchaczy, którzy zechcą towarzyszyć nam w innych miejscach.

W czasie tegorocznego festiwalu spotkacie Państwo wielu dobrych znajomych oraz liczną grupę festiwalowych debiutantów, którzy, o czym jesteśmy przekonani, już wkrótce odgrywać będą ważną rolę na międzynarodowej scenie muzyki dawnej.

Zapraszamy na XXI edycję festiwalu „Muzyka w Raju”, który miał być „zupełnie” inny, niż dotychczasowe, a jest inny tylko „trochę”.

Cezary Zych